Każdego w życiu do czegoś ciągnie. Myślę, że to bardzo dobrze bo przecież pociąg to całkiem przyjemna sprawa i nie chodzi tutaj tylko o podróżowanie. Pomyśl, jakże nudne byłoby życie bez bodźców, które nas co jakiś czas popychają ku czemuś – ku zrobieniu pewnego kroku, ku przełamaniu niepewności, ku sprawdzeniu tego, co kryje się za zrobieniem czegoś tak czy siak, czy powiedzie się nasze dążenie do zaspokojenia ukrytej potrzeby i osiągniemy stan spełnienia czy zaliczymy pouczającą porażkę? 

content marketing postów na fanpage

Dziś na tablicę biorę mój pociąg. Pociąg do copywritingu. 

SŁOWO PISANE – odkąd tylko sięgam pamięcią i kojarzę – lubiłam zawsze

Na początku były to dla mnie pełne tajemniczości znaki, które wraz z mijającym czasem przerodziły się w pierwsze poznane litery. Następnie pierwsze słowa kreślone koślawo w zeszycie pierwszoklasistki i pisane kolorową kredą na chodnikach i ścianach bloku w którym mieszkałam w dzieciństwie. W podstawówce przeprowadzałam wywiady i pomagałam w pisaniu artykułów dla szkolnej gazetki. W szkole średniej również byłam w zespole redakcyjnym gazetki i pracowałam w szkolnej firmie komputerowo – poligraficznej. Kolejny etap – studia – poza pisaniem referatów i prac zaliczeniowych dla siebie, a często i dla osób trzecich, był to okres pisania artykułów, felietonów dla gazety o zasięgu regionalnym oraz aktywnego poznawania zakamarków polskiej sfery blogowej. Następnie w pracy zawodowej obsługiwałam reklamacje, zlecenia i korespondencję, redagowałam pisma do klientów z odpowiedziami na nurtujące ich przeróżne pytania natury informacyjnej, promocyjnej, reklamacyjnej rozwiewając przy tym multum ich wątpliwości i łagodząc nie rzadko bardzo problematyczne sytuacje. Poza tym pisałam na zlecenie opisy produktowe i sprawdzałam ich poprawność. Byłam korektorką od tekstów katalogowych firmy, dla której z olbrzymią przyjemnością redagowałam także oferty sprzedażowe, mailingi do klientów i inne przyjemnie czytające się treści. W moim życiu zawsze z olbrzymią chęcią wracam do czynności pisania, pisania na zlecenie, pisania dla siebie, pisania dla innych. Ten pociąg przejeżdża raz bliżej, raz dalej, ale nigdy nie pozwala o sobie zapomnieć. A co pociąga Ciebie?

Moc słowa i autentyczny copywriting – to jest to!

Fascynuje mnie siła słowa i autentyczny copywriting, który ma na prawdę magiczną moc przyciągania. Wiem, że treści muszą być wartościowe i takie staram się je zawsze tworzyć. Nie zapominam o języku korzyści i seo. Jeśli potrzebujesz tekstów na swoją stronę www, jeśli głowisz się i zastanawiasz nad nazwą dla Twojej firmy, jeśli potrzebujesz jakiegoś felietonu – zapraszam Cię do kontaktu i współpracy. W zakładce portfolio – content marketing mam udostępnione teksty jedynie, które mogą być upublicznione przeze mnie, reszta ze względu na tajemnicę współpracy jest chroniona. Chętnie podejmuję wyzwania jakie pojawiają się na mojej drodze i równie chętnie pragnę się nimi dzielić z innymi, również z Tobą.